teren
Dystans całkowity: | 5078.76 km (w terenie 1123.40 km; 22.12%) |
Czas w ruchu: | 299:30 |
Średnia prędkość: | 16.96 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.80 km/h |
Suma podjazdów: | 14587 m |
Liczba aktywności: | 168 |
Średnio na aktywność: | 30.23 km i 1h 46m |
Więcej statystyk |
Piątkowa zawieja po pracy...
-
DST
11.00km
-
Czas
00:57
-
VAVG
11.58km/h
-
VMAX
22.10km/h
-
Temperatura
-2.0°C
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
No ostro dowalało, ledwo wróciłem z pracy, potem jeszcze opóźniony o 1,5h PKS. A dzisiaj głowa boli :/
Kategoria <20, asfalt, samotnie, teren, Do pracy, z pracy, w pracy...
Wolny poniedziałek
-
DST
28.00km
-
Teren
10.00km
-
Czas
01:54
-
VAVG
14.74km/h
-
Sprzęt Kellys
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nareszcie trochę po lesie...
Kategoria 20-50, asfalt, samotnie, teren
Praca ;P
-
DST
30.00km
-
Teren
8.00km
-
Czas
01:35
-
VAVG
18.95km/h
-
VMAX
36.80km/h
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 20-50, asfalt, samotnie, teren, Do pracy, z pracy, w pracy...
Króciutko ;)
-
DST
29.00km
-
Teren
7.00km
-
Czas
01:28
-
VAVG
19.77km/h
-
VMAX
32.50km/h
-
Sprzęt Kellys
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 20-50, asfalt, teren
Wtorkowe ;)
-
DST
39.00km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:26
-
VAVG
16.03km/h
-
VMAX
36.70km/h
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano do pracy, po pracy wystrzeliłem z bramy firmy prosto na Grodzisk, ostro pokrążyłem po okolicy, po czym wróciłem do babci ;P jednak trochę zgłodniałem.
Kategoria 20-50, asfalt, samotnie, teren
W tygodniu od samego rana
-
DST
49.00km
-
Teren
7.00km
-
Czas
03:03
-
VAVG
16.07km/h
-
VMAX
31.70km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rano bardzo zimno, ale znów do pracy, znów 'cudna' pogoda ;)
Kategoria 20-50, asfalt, teren, Do pracy, z pracy, w pracy...
Górki, Kasiełę i Wakaba ;)
-
DST
39.00km
-
Czas
02:19
-
VAVG
16.83km/h
-
VMAX
38.20km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Kellys
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj umówiony rowerek na Górki Kampinoskie ;) Na początku leniwie sam na rowerku kolegi, posiedziałem trochę u koleżanki, po czym zadzwonił do mnie Wakaba (wcześniej miał jechać ze mną, ale zerwała mu się szprycha w tylnym kole) i zameldował, że jest na Wąsach i właśnie wita się z tabliczką "Leszno". Powiedziałem żeby zapitalał do nas na Górki, ale nie spodziewałem się, że tak szybko przyjedzie :D W sumie może czas tak szybko płynął.. bo miło :D Trochę się zasiedzieliśmy i przed 19 ruszyliśmy przez las w stronę Kampinosu, a potem prosto na Leszno. Obowiązkowo u mnie kawa i ciasto, u Kasi tak samo - jakby inaczej. Po tym Waka podrałował na Zaborów ;)
Link do zdjęć: Zdjęcia
Kategoria asfalt, przemyślenia / plany, teren, w ciemności, znajomi
W tygodniu :)
-
DST
67.00km
-
Teren
6.00km
-
Czas
03:38
-
VAVG
18.44km/h
-
VMAX
38.80km/h
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy,z pracy, trochę po okolicach :) Zimne poranki i gorące powroty hehe.
Kategoria 50-80, asfalt, samotnie, teren, Do pracy, z pracy, w pracy...
Na Górki ;) - dobry obiad
-
DST
34.00km
-
Teren
8.00km
-
Czas
01:41
-
VAVG
20.20km/h
-
VMAX
45.50km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Podjazdy
149m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś Kaśka zaprosiła mnie na obiad, umówieni byliśmy na punkt 14 i chyba wziąlem sobie to zbyt dosłowie do serca bo 14:00 zapukałem do drzwi (celując na ślepo bo nie spodziewałem się tak silnego wiatru na szosie w stronę Kampinosu). Potem zjedliśmy obiad i zaczęliśmy się lenić przed komputerkiem, potem ja znów dokładka.. i jakoś minęło to z goła pół dnia. Nadszedł wieczór więc wypadało wracać do domu, bo matka dzwoniła co chwilę.. do tego te problemy z zasięgiem :/. Wyjechałem lekko po 21, w domu byłem przed 22 więc bardzo szybko jak na nocną jazdę po tych wertepach od Górek do Kampo. A szosa na Leszno spokojna, parę minut i po sprawie - oczywiście przy dobrej muzyce :)
Jolka, Jolka, pamiętasz? - Pamiętam, dobrze się przy tym jeździ w nocy :)
Bez gwiazdy nie ma jazdy;)
Droga w kierunku Górek Kampinoskich, na razie jeszcze spokojne asfaltowe fałdki.
Już rogatki Górek ;) Potem jeszcze trochę do 'centrum' - czyli pod kościół i szkołę.
Bazgroł ma się dobrze - trwały ślad po pierwszej wizycie z Wakabą
Grubo po 21 a ja dopiero wracałem z Górek, jaka cisza w tym lesie...jedyne co mnie denerwowało to masa komarów która pojawiła się po zmroku
Kategoria 20-50, asfalt, samotnie, teren, w ciemności
Okolica ;) Jednak do babci nie udało się ruszyć.
-
DST
11.00km
-
Teren
2.00km
-
Czas
00:46
-
VAVG
14.35km/h
-
VMAX
49.20km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria <20, asfalt, samotnie, teren, znajomi