arturt1 prowadzi tutaj blog rowerowy

Artur Biker Gore

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:487.00 km (w terenie 12.00 km; 2.46%)
Czas w ruchu:23:40
Średnia prędkość:20.58 km/h
Maksymalna prędkość:52.40 km/h
Suma podjazdów:1439 m
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:27.06 km i 1h 18m
Więcej statystyk

Plan na majówkę

  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 30 kwietnia 2013 | dodano: 30.04.2013

Mniej więcej taką trasą pojedziemy sobie na 3 dniowy wyjazd majówkowy. Reszta dopiero po majówce ;) ...pogoda lipna, ale sam fakt się liczy.


Kategoria cały dzień, przemyślenia / plany

Krótko po Lesznie ;) to tu, to tam

  • DST 13.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 15.60km/h
  • VMAX 38.70km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 kwietnia 2013 | dodano: 27.04.2013
Uczestnicy

Dziś dzień pełen obowiązków, aczkolwiek popołudniu miałem nieco luzu - zdążyliśmy się spotkać całą grupą i omówić organizację naszego wyjazdu majówkowego nad jezioro Modzerowskie przy dwóch kawach - jedna u Syśki, druga i Jakubika :) Szykuje się niezła rowerowa majówka! Oby tylko pogoda w miarę dopisała.. i co najważniejsze - żeby dopisała ekipa.


Kategoria <20, asfalt, przemyślenia / plany, znajomi

Krótko po Lesznie, bo obowiązki.. .

  • DST 6.00km
  • Czas 00:24
  • VAVG 15.00km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 kwietnia 2013 | dodano: 25.04.2013

Cały czas czekam na zamówione linki i pancerze (chyba się nie doczekam).
Wybrałem się na krótkie pedałowanie póki pogoda jest w miarę stabilna (aczkolwiek co chwilę niebo zaciąga się ciężkimi chmurami). Po rowerku obowiązki: skopać ogródek, skosić trawnik... no relaksacja :P Poza tym ostatnio przećwiczyłem sobie brzuch bo już 3 dni bolą mnie mięśnie. Cóż.. trzeba rozruszać, bo to najlepszy lek na zakwasy.


Kategoria <20, asfalt, przemyślenia / plany, samotnie

Spokojnie po okolicy

  • DST 9.00km
  • Czas 00:36
  • VAVG 15.00km/h
  • VMAX 47.80km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 24 kwietnia 2013 | dodano: 24.04.2013

Dziś popołudniu wpadł do mnie Wakaba, miałem ochotę wybrać się gdzieś dalej, ale ostatnio jestem dość wypompowany, poza tym narzekałem na wiatr ;P Jutro ruszę po więcej.


Kategoria <20, asfalt, znajomi

Robota w słońcu

  • DST 7.00km
  • Czas 00:23
  • VAVG 18.26km/h
  • VMAX 32.10km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 23 kwietnia 2013 | dodano: 23.04.2013

Dziś załatwiłem z rana wszystko to co miałem do załatwienia ze szkołą, po 10 byłem w domu. Zdjąłem korbę i odkręciłem suport w streetówce Kazika, nabiłem przedni balon, potem zabrałem się za srebrną strzałę - zmieniłem dętkę, nabiłem powietrza, trochę rozjeździłem i znów dopompowałem - mam nadzieję, że nie złapię na tym niespodziewanej gumy (opona wczoraj dodatkowo uszczelniana). Ogólnie zbieram siły, bo po ostatnich dniach padam, jestem w kółko zalatany i praktycznie kursuję tylko między dziewczyną, domem, szkołą i rowerem. Zero chwili dla siebie :(


Kategoria <20, asfalt, dłubanie przy rowerze, samotnie

Po Lesznie, do Kazika po klamkę.. a potem Gore gotował

  • DST 10.00km
  • Czas 00:36
  • VAVG 16.67km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 30m
  • Sprzęt Szosóweczka :)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 22 kwietnia 2013 | dodano: 22.04.2013

Krótko i na temat: dbałość o szczegóły i dobry smak


Musiałem coś ugotować, pomysłów brak, a że dawno nie było kurczaka..


Kategoria <20, asfalt, dłubanie przy rowerze, samotnie, znajomi

85km do szczęścia!

  • DST 85.00km
  • Czas 03:20
  • VAVG 25.50km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 265m
  • Sprzęt Szosóweczka :)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 21 kwietnia 2013 | dodano: 21.04.2013

Dziś miałem jechać z kumplami do Łomianek na rajd rowerowy, ale wynikły pewne komplikacje.. Jakubik w ogóle nie mógł wyjść, ja zaspałem, a Wakaba się nie ogarnął. Koniec końca wpadłem do Wakaby przed 11 i pojechaliśmy do mojej dziewczyny, która siaduje ostatnio u swojej cioci na Wilanowie. Super spędzony czas, bardzo aktywny, słodki.. nareszcie mogę powiedzieć, że jestem w pełni szczęśliwym człowiekiem i biorę z życia ile tylko można. Do tego wiatr we włosach, nie dość dobrego humoru po spotkaniu z najpiękniejszą dziewczyną pod słońcem, to jeszcze na dokładkę muzyka dodająca full powera do nóg. Trochę problemów sprawiła nam trasa Maratonu Warszawskiego, ale w sumie to końcówka - pozostało samo zabezpieczenie i korki przy trasie biegu. Z powrotem ciągnąłem Wakabę i całą Warszawę od Wilanowa do Połczyńskiej przelecieliśmy bardzo szybko, równo z samochodami a miejscami nawet szybciej ;) Takie tam wyścigi ze 189... Potem na koniec kawa u Wakaby, pogawędka z jego babcią i dzida na Leszno. A jako, że humor mam dziś zajefajny to pozwoliłem sobie zrobić pętlę tryumfu wkoło Leszna na deserek ;) Chociaż i tak najsłodszym deserem jest dla mnie moja Ania.

Jakoś przed 11, na cel wzięty Zaborów, a potem domek Wakaby.



A wracając minąłem kumpla Maćka, dosłownie minutę po tym zdjęciu ;)


Kategoria 80-100, asfalt, znajomi

skromnie z wieczora :P

  • DST 8.00km
  • Czas 00:19
  • VAVG 25.26km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Szosóweczka :)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 20 kwietnia 2013 | dodano: 20.04.2013

Dziś cały praktycznie dzień spędzony z dziewczyną, rozruszałem się to tu, to tam, a potem pora wyjechać z kumplami na szos. W sumie jedynie ich odprowadziłem (Wakaba i Jakubik z nową szosą Cannondale). Jutro będzie więcej przejechane ;)


Kategoria <20, asfalt, znajomi

Nareszcie z nudy zmieniłem kasetę i łańcuch

  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 19 kwietnia 2013 | dodano: 19.04.2013

Dziś okazało się, że wszystko ze szkołą w porządku, więc w przypływie humoru i nudy zabrałem się za zmianę kasety i zakładanie nowego łańcucha. Po zdjęciu z bębenka starej kasety okazało się że luz na niej nie był spowodowany za słabym przykręceniem ostatniej koronki do całości, ale.. kaseta była na tyle słaba że żłobienia zostały powiększone przez bębenek, co powodowało luz w granicy 1mm w każdą stronę - a to dość sporo. Przy okazji uporządkowałem swoje narzędzia i zrobiłem porządek w szafkach ;P już nic się nie wysypuje po otwarciu drzwi...Ano i przy okazji leczę się z drobnej infekcji zatok, dorobiłem się ostatnimi jazdami w wietrzną pogodę.


Jedyne co pozostało mi do roboty z napędem to kupienie kółeczek przerzutki tylnej, bo moje są wytarte na szpic. O dziwo przerzutka nadal działa jak nowa ;)


Kategoria dłubanie przy rowerze, przemyślenia / plany, samotnie

Wycieczka do krainy Oz..

  • DST 48.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 22.50km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 141m
  • Sprzęt Szosóweczka :)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 16 kwietnia 2013 | dodano: 16.04.2013

Wycieczka po lepsze jutro


Kategoria samotnie, asfalt, 20-50