Październik, 2012
Dystans całkowity: | 110.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 06:33 |
Średnia prędkość: | 16.79 km/h |
Maksymalna prędkość: | 46.30 km/h |
Suma podjazdów: | 204 m |
Liczba aktywności: | 2 |
Średnio na aktywność: | 55.00 km i 3h 16m |
Więcej statystyk |
Październikowa Masa Krytyczna 26.10
-
DST
50.00km
-
Czas
03:54
-
VAVG
12.82km/h
-
VMAX
44.80km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria znajomi
Kawka na Wyględach i do Babci :)
-
DST
60.00km
-
Czas
02:39
-
VAVG
22.64km/h
-
VMAX
46.30km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Podjazdy
204m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Spontaniczna przejażdżka z Piotrkiem :)
Dziś po 13 wybrałem się do koleżanki na Wyględy w celu naprawy jej roweru. Wypiliśmy kawkę, pogadałem z bratem Patrycji, a potem przejrzeliśmy jego nową "starą" szosówkę :) rowerek igiełka, przejechałem się nim kilka razy. Potem wyruszyłem z nim w stronę Mariewa.
Mieliśmy jechać tylko do Borzęcina a potem naokoło do Leszna, ale koniec końca tak dobrze się jechało, że dobiliśmy do trasy poznańskiej. Robiło się ciemno, ale skręciliśmy na Święcice > Płochocin > Rokitno > Błonie.
Mieliśmy jechać do Błonia, a potem do Leszna, ale w Rokitnie odbiliśmy w lewo i pojechaliśmy do mojej babci, ot tak na godzinkę :)
Przejechaliśmy nad autostradą i po paru minutach dotarliśmy do Chrzanowa Małego. U babci kawka i ciasto obowiązkowo, chwilę zagrzaliśmy miejsce i powoli zebraliśmy się w drogę powrotną przez Rokitno > Błonie > Pass > Czarnów i Leszno. Na skrzyżowaniu dałem kumplowi przednie światełko żeby dojechał jakoś do Wyględ.. wcześniej zaliczył krawędź asfaltu swoją kolarzówką i rozwalił przednie oświetlenie. Na koniec chwila gadki i już umówieni na kolejne rowerowanie :) po wycieczce ciepła herbatka i do łóżka, zbierać siły na niedzielę. I ciesze się, że kolejną osobę zaraziłem tą nieuleczalną chorobą, jaką jest miłość do roweru. Oby tak dalej i szerokości!
Kategoria znajomi, 50-80, asfalt