arturt1 prowadzi tutaj blog rowerowy

Artur Biker Gore

Wpisy archiwalne w kategorii

znajomi

Dystans całkowity:9582.70 km (w terenie 791.10 km; 8.26%)
Czas w ruchu:548:13
Średnia prędkość:17.31 km/h
Maksymalna prędkość:56.80 km/h
Suma podjazdów:18091 m
Liczba aktywności:235
Średnio na aktywność:40.78 km i 2h 21m
Więcej statystyk

30.03.2013 - Kampinos (cmentarz) z Kazikiem

  • DST 27.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 19.06km/h
  • VMAX 36.40km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Podjazdy 60m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 marca 2013 | dodano: 30.03.2013

Krótka wizyta na cmentarzu w Kampinosie
Dziś znów z Kazikiem. W sumie miałem jechać sam, ale dał znać że może jechać ze mną ;)


O takie dziury są w Kampinosie! Dziura w dziurze (tylko wtajemniczeni wiedzą o co chodzi ;) )


Kategoria 20-50, asfalt, znajomi

29.03.2013 - od rana do wieczora + masówka

  • DST 105.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 07:13
  • VAVG 14.55km/h
  • VMAX 38.50km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Podjazdy 414m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 29 marca 2013 | dodano: 29.03.2013

Dziś ten dzień. Pierwsza moja i Jakubika masa w tym roku. Pogoda nie rozpieszczała od początku, ale nic nie zapowiadało, że będzie aż tak źle... Ruszyłem po 10 na Lipków do koleżanki, po czym ok 13:30 wyjechałem na Babice. Po ok 35km gdy wjeżdżałem do Babic od strony Mościsk jadąc po zaśnieżonej ścieżce rowerowej pękła mi linka od przerzutki przedniej :P Skleciłem to do kupy, dopiero potem gdy spotkałem się z Piotrem na rondzie w Babicach ogarnęliśmy problem (mieliśmy nawet ochotę wrócić na Leszno, ale zdecydowaliśmy że jedziemy dalej) i ruszyliśmy z wolna na rogatki Stolicy. Oczywiście biała kur** padała prosto w twarz. Potem było już tylko gorzej. Cała masówa w śniegu i wodzie.. wszystko mokre. Zdjąłem nawet licznik żeby oszczędzić mu tej wilgoci.. telefonu nawet nie miałem gdzie chować bo mokre wszystko dosłownie wszystko :/. Pogoda uspokoiła się z wieczora gdy dobijaliśmy do Leszna :D Nagle cieplej, przestało padać... dlaczego tak nie mogło być od południa?! Dziś chyba zapomniałem z domu mózgu, o niczym nie pamiętałem, wszystko przeciwnie.. dziwny dzień.



W Lipkowie koło 11.. jeszcze w miarę spokojnie

Tutaj już mocniej wiało, za chwilę posypało śniegiem z deszczem - dzida na Babice - cisza przed burzą


Kategoria 100-150, asfalt, znajomi

Krótki rowerek z Wakabą

  • DST 7.00km
  • Czas 00:25
  • VAVG 16.80km/h
  • VMAX 28.50km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Podjazdy 33m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 marca 2013 | dodano: 26.03.2013

Dziś po południu rozruszanie nóg z Wakabą.
Po drodze do Rafała, potem na dłużej do Syśki i do domku ;)


Kategoria asfalt, <20, znajomi, w ciemności

Wieczór z Kazikiem - znów

  • DST 37.00km
  • Czas 01:54
  • VAVG 19.47km/h
  • VMAX 37.40km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 25 marca 2013 | dodano: 25.03.2013

Ostatnio coś nie możemy usiedzieć w domu mimo wieczornych mrozów.
W stronę Wierzbina trochę wiało, ale z powrotem istna bajka. Równy asfalt przez Pilaszków i dzida na Leszno przy radyjku.
Niestety dużo przystanków, rozleniwiliśmy się.. w sumie na zasadzie "a bo do Piotrka, a bo do Karoli na kawę" ;) Czyli tak jak zakładałem: zahaczamy wszystkich po drodze.


Kategoria 20-50, asfalt, w ciemności, znajomi

Z Wakabą i Kazikiem

  • DST 35.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 18.92km/h
  • VMAX 34.40km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 marca 2013 | dodano: 24.03.2013

Dziś popołudniu znów słonko zachęciło mnie do kręcenia korbą, więc ubrałem się i na szybko napisałem do Kazika... wiadomo jaki finał rozmowy - ustawka na skwerku za 10 minut :D Ruszyliśmy ostrym tempem do Zaborowa, po drodze uzgodniliśmy wizytę u Piotrka i Patrycji na Wyględach - niestety wyszedł tylko Piotr. Postaliśmy chwilę i cofnęliśmy do Wakaby, bo Kazik chciał "ogarnąć temat" - czyli chodziło o to czego dokonywała moja osoba wczoraj wieczorem :) mianowicie chodzi o rozłożonego Rometa kumpla. Zagrzaliśmy organizmy kawką, wyciągnęliśmy Wakabę na rower i ruszyliśmy przez Wólkę, Mariew i Stanisławów do Wierzbina. Oczywiście po drodze wstąpiliśmy do Karoliny na jeszcze jedną.. dwie..
Nie ;) jedną kawkę, ciasteczko i herbatkę. Ugrzaliśmy tyłki w miłej atmosferze razem z Karoliną i Martą, po czym wyjechaliśmy gdzieś grubo po 19 w stronę Leszna. Wakaba odłączył się od nas na Wiktorowie a ja z Kazikiem szybkim tempem do Leszna. Po drodze nie mogliśmy się oprzeć i w podnieceniu oglądaliśmy nowo otwarte "centrum handlowe" Marcpol w Lesznie.



W oczekiwaniu na Kazika, który dosłownie minutę później nadjechał ;)

Takie tam.. w dzień

...i w wieczorem ;) Klimat jak cholera, o ja cie och ach!


Kategoria znajomi, w ciemności, asfalt, 20-50

Za Zaborów zobaczyć rowerek ;)

  • DST 14.00km
  • Czas 00:43
  • VAVG 19.53km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Temperatura -8.0°C
  • Podjazdy 64m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 marca 2013 | dodano: 23.03.2013

Ledwo co wróciłem do domu po dzisiejszej jeździe, nie zdążyłem nawet porządnie zjeść a tu Piotrek pisze, że zaraz wpada z chłopakami. Okej, zaprosiłem na kawkę a w trakcie wyszło, iż mam pojechać do kumpla żeby zobaczyć rozłożonego Rometa Pasata z '82. O dziwo wszystko w stanie idealnym, może poza skrzywionymi i wybitymi obręczami. Po odnowie będzie całkiem fajny rowerek ;)


Kategoria <20, asfalt, w ciemności, znajomi

Z Kazikiem po lesie i okolicach

  • DST 13.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 12.38km/h
  • VMAX 32.80km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Podjazdy 54m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 marca 2013 | dodano: 12.03.2013

Dziś po szkole, mimo zimowej aury znów naszła mnie ochota na przejażdżkę.
Dumałem tak do 16:30, aż okazało się, że Kazik też wybiera się na rundkę..
więc podjechałem po niego i razem ruszyliśmy przejeździć trochę lasu. Miejscami ciężko było jechać po świeżym nieubitym śniegu, ale mimo to frajda jest.



Maszynka gotowa do mielenia śniegu ;)


Kategoria <20, asfalt, teren, znajomi

Julinek z Kazikiem

  • DST 9.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 13.50km/h
  • VMAX 34.60km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Podjazdy 39m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 marca 2013 | dodano: 07.03.2013

Z wieczorka umówiłem się z Adrianem K. na rower po okolicy. Spiknęliśmy się na skwerku - był na szosie ale uzgodniliśmy, że za bardzo wieje i pojedziemy do lasu. Wybraliśmy pętelkę na Julinek. Kazik przyjechał ze mną pod mój dom i wprowadziłem jego kolarkę na podwórko, następnie biorąc rower Macieja - akurat przetestowałem go po zimie. O ile przy głównej szosie dukt był całkiem przejezdny, o tyle przy parkanie Julinka jadąc na zachód zakopywaliśmy się w błocie i resztkach śniegu. Oczywiście ekstremalnie po ciemku. Ubrudziliśmy trochę rowerki, ale do jutra wszystko ogarniemy.


Kategoria teren, asfalt, <20, w ciemności, znajomi

Znów wieczorek z Kazikiem ;)

  • DST 25.00km
  • Czas 01:34
  • VAVG 15.96km/h
  • VMAX 37.60km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 71m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 marca 2013 | dodano: 06.03.2013

Po szkole znów spontanicznie umówiłem się z Kazikiem na dwa koła, mianowicie:
ja: Idę zaraz na rower
Kazik: ja też idę
ja: Na Borzęcinie jesteś?
Kazik: Na Lesznie. Jedziemy gdzie?
:D no i wiadomo.. zbiórka pod blokiem Kazika, bo na pętli bym się na niego nie doczekał.


Wyjechaliśmy spod bloków po 16, wstąpiłem do siebie i zmieniłem spodnie bo tamte się strasznie wkręcały. Uderzyliśmy w stronę Wąsów (współczułem Kazikowi jazdy kolarką po kocich łbach na Białutkach) i dalej w stronę Pilaszkowa. Po drodze zahaczyliśmy o babcię Kazika, dokręciliśmy lewe ramię korby w jego rowerze, przesmarowałem mu też klamki i wyregulowaliśmy linki hamulcowe. Zdjęliśmy korbę 48t z jego Kellysa, gdyż miała pójść na zmianę w moim rowerku. Jak zwykle przysługa za przysługę :D Ale zostawię to na weekend. Jutro chyba pojadę do szkoły rowerem. Ma być chłodniej, ale w południe kończę lekcje, więc nie będzie tak źle :) + Wziąłem na przegląd Kellysa Maćka, zobaczymy czy wszystko gra.


Skarpiak Maćka :P


Kategoria 20-50, asfalt, znajomi

Wieczór z Kazikiem i Rafałem

  • DST 17.00km
  • Czas 00:55
  • VAVG 18.55km/h
  • VMAX 47.10km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 marca 2013 | dodano: 05.03.2013

Więc stało się! Nie ma to jak całe popołudnie spędzone na dwóch kółkach ;)
Oj dawno tak nie pojeździłem.. szczególnie po ciemku, szczególnie w takim towarzystwie. Nie ma to jak śmiech na całe Grądy, nie ma to jak wspomnienie wakacji, nie ma to jak plany na wiosnę i lato :D ! Super!


Kategoria <20, asfalt, w ciemności, znajomi