Wskrzeszony zza grobu ;)
-
DST
14.00km
-
Czas
00:35
-
VAVG
24.00km/h
-
Temperatura
10.0°C
-
Podjazdy
66m
-
Sprzęt Szosóweczka :)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 kwietnia 2013 | dodano: 13.04.2013
Dzisiaj żeby tego wszystkiego było mało, próbowaliśmy wyregulować u Wakaby luz w suporcie szosy Kazika - niestety mimo najszczerszych chęci nie dało rady, bo korba nie chciała zejść z bolca. Koniec końca zabraliśmy się z Piotrem, Wakabą, jego ojcem i Arkiem do składania wakabowego Rometa. Efekt przerasta oczekiwania: rower dostał nowe obręcze i opony, linki, tylną przerzutkę, dodatkowo wszystko wyregulowane i złożone do kupy + połączony z dwóch łańcuch, łączony ulubioną metodą Piotra - na siłę. Wszyscy zadowoleni z efektu, opłacało się spędzić całe popołudnie i wieczór, bo rower nareszcie śmiga ;) I to nie byle jak, buja się rasowo na asfalcie. Pozostaje jeszcze kosmetyka ramy, kierownicy i doregulowanie hamulców.
Kategoria <20, asfalt, dłubanie przy rowerze, przemyślenia / plany, w ciemności, znajomi