arturt1 prowadzi tutaj blog rowerowy

Artur Biker Gore

Błonie i Warszawska Masa Krytyczna - 31.08.2012

  • DST 100.00km
  • Czas 06:14
  • VAVG 16.04km/h
  • VMAX 44.80km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 31 sierpnia 2012 | dodano: 31.08.2012

Dziś po 12 pojechaliśmy z Alanem do Błonia, bo musiałem kupić sobie bilet miesięczny na wrzesień. Zeszło nam się może lekko ponad godzinkę. O 14 byliśmy z powrotem w Lesznie. Miałem w kieszeni dwa 20minutowe, więc pojechaliśmy do Borzęcina 719 z rowerkami. Wyskoczyliśmy o 15 w Borzęcinie i pojechaliśmy na Warszawę. Nie spieszyliśmy się, na placu zamkowym byliśmy po 16. Alan zaproponował żeby się gdzieś przejechać.. oczywiści chodnik. Wróciliśmy o 17 na plac.. patrze.. flak na tylnej oponie. Szybka akcja.. czekać na masowy serwis i liczyć się z tym że "nie pomogą" czy szukać sklepu rowerowego. Popytaliśmy ludzi o jakiś najbliższy, padło na sklep na ul.Smolnej. Zanim tam doszliśmy było już ciut po 18 :( Kupiłem dętkę, zmieniłem i po paru minutach ruszyliśmy szukać Masy. Dorwaliśmy ich na Jana Pawła II. Jak zwykle fajna atmosfera, Alanowi się spodobało (a była to jego pierwsza Masa). Ta Masa obfitowała w wiele niemiłych akcji typu stłuczki, zajeżdżanie drogi itp. Przed 22 wyjechaliśmy z Warszawy w stronę Leszna. Za Bliznem poczułem większy opór toczny.. zatrzymałem się i 'kur.. znów kapeć' :( na tym samym kole.. nowa dętka.. 15 zł w plecy.. Całe szczęście powietrze wolno schodziło. Jechałem do domu na przystanki, podczas których dopompowywałem koło. Ogólnie niby udany dzień, ale jednak więcej pecha niż szczęścia. A dzień wcześniej miałem wpuszczać Slime'a...


Kategoria w ciemności, znajomi, 80-100


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tenie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]