arturt1 prowadzi tutaj blog rowerowy

Artur Biker Gore

Piątkowo! Trzeba było odreagować...

  • DST 67.00km
  • Czas 02:51
  • VAVG 23.51km/h
  • VMAX 44.40km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 166m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 11 kwietnia 2014 | dodano: 11.04.2014


Od paru dni mam straszne nerwy, nie wiem czemu... jakoś słabo śpię, rano jestem psychicznie padnięty i niechętny do niczego...
No ale nareszcie nadszedł wyczekiwany piątek, piąteczek, piątunio! :) Rano zaplanowałem na zaś dłuższy powrót do domu, w pracy obczaiłem trasę na kompie, a potem byle do 16. Szczerze nie sądziłem, że będzie się cięło aż tak dobrze. Widać, że musiałem dać upust nagromadzonej złej energii.  Od Teresina wiatr jakoś od północnego wschodu, więc trochę zwolniłem. W sumie teraz mam humor... i nie myślę o tym co było i co będzie. Jednak prawda, że jak ma się to coś w postaci dwóch kółek, do tego korzysta się z nich niemal codziennie z przekonania a nie konieczności, w celu budowania wydolności, osiągów, stawiania sobie granic i pokonywania ich... to zmęczenie potrafi spowodować uśmiech :) Chyba to najlepsza i najkorzystniejsza metoda odreagowania złego dnia - wykorzystanie nóg na 110%. No a potem gąbeczka i wężyk - maszynka umyta :P, bo troszkę brudu i kurzu się nazbierało.


Kategoria 50-80, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa csiem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]