Do pracy, z pracy, w pracy...
Dystans całkowity: | 12628.90 km (w terenie 192.10 km; 1.52%) |
Czas w ruchu: | 565:45 |
Średnia prędkość: | 22.32 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.70 km/h |
Suma podjazdów: | 14448 m |
Liczba aktywności: | 546 |
Średnio na aktywność: | 23.13 km i 1h 02m |
Więcej statystyk |
Praca
-
DST
9.30km
-
Teren
1.20km
-
Czas
00:32
-
VAVG
17.44km/h
-
VMAX
25.10km/h
-
Temperatura
-4.0°C
-
Podjazdy
35m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria teren, samotnie, Do pracy, z pracy, w pracy..., asfalt, <20
Praca
-
DST
8.30km
-
Teren
1.50km
-
Czas
00:28
-
VAVG
17.79km/h
-
VMAX
27.40km/h
-
Temperatura
-4.0°C
-
Podjazdy
23m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria teren, samotnie, Do pracy, z pracy, w pracy..., <20
praca
-
DST
8.30km
-
Teren
1.50km
-
Czas
00:37
-
VAVG
13.46km/h
-
VMAX
23.60km/h
-
Temperatura
-5.0°C
-
Podjazdy
24m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria teren, samotnie, Do pracy, z pracy, w pracy..., asfalt, <20
Praca - piątkowy luz
-
DST
8.70km
-
Teren
1.50km
-
Czas
00:34
-
VAVG
15.35km/h
-
VMAX
24.70km/h
-
Temperatura
-12.0°C
-
Podjazdy
24m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj nareszcie spokojnie, weekendowo wręcz. Mróz nieźle ściskał, ale szybko się rozgrzałem i obróciłem : dom babci > praca > dom babci.
Kategoria <20, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren
Praca
-
DST
9.00km
-
Teren
1.50km
-
Czas
00:43
-
VAVG
12.56km/h
-
VMAX
27.70km/h
-
Temperatura
-13.0°C
-
Podjazdy
29m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Baaardzo zimno :/ Ale dało się jechać :D
Kategoria <20, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren
Praca
-
DST
8.30km
-
Teren
1.50km
-
Czas
00:35
-
VAVG
14.23km/h
-
VMAX
26.30km/h
-
Temperatura
-11.0°C
-
Podjazdy
22m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria <20, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren
Praca
-
DST
8.70km
-
Teren
1.50km
-
Czas
00:40
-
VAVG
13.05km/h
-
VMAX
23.10km/h
-
Temperatura
-8.0°C
-
Podjazdy
26m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria <20, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren
Ślizgawica
-
DST
8.70km
-
Teren
1.50km
-
Czas
00:37
-
VAVG
14.11km/h
-
VMAX
19.50km/h
-
Temperatura
-3.0°C
-
Podjazdy
26m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
No dzisiaj to była masakra, o ile asfalt przez Chrzanów całkiem całkiem, to boczna droga koło stadniny niestety nie była tak dobra - owszem czarna, ale od lodu i błota. W sumie 3/4 drogi szedłem. A nie wspominając, że wcześniej przed krzyżówką pewnemu debilowi zachciało się mnie wyprzedzać... pech, że z naprzeciwka jechała inna puszka, ale oczywiście mistrz kierownicy musiał się zmieścić między mną a tym drugim samochodem. Efektem to, że w pracy pól dnia łaziłem jak obity bejsbolem. W drodze powrotnej ciekawiej, jadę sobie powoli jakieś pół metra od krawędzi, a tu przy skrzyżowaniu samochód skręca w swoje prawo (moje lewo). Fajnie fajnie, tylko że zza niego wychylił się jakiś bezmózg, próbujący ominąć tamten samochód (straszna krzywda, zwolniłby na te 2 sekundy, ale po co?!) i prawie mnie staranował (czyżby nie widział? No tak, lampki i kamizelka widocznie zwolniły go z myślenia - 'no bo no ale po co na co?').
Kategoria <20, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie
Praca
-
DST
8.70km
-
Teren
1.50km
-
Czas
00:33
-
VAVG
15.82km/h
-
VMAX
22.70km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Podjazdy
24m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj nareszcie z licznikiem - kupiłem bateryjki, skalibrowałem wszystko i znów śmiga ;) Oszczędzałem się na prędkości bo mokro i śnieżna chlapa zalegała na ulicach - a spodnie na powrót do domu jedne.
Kategoria <20, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren
Obietnica dotrzymana
-
DST
30.00km
-
Czas
01:59
-
VAVG
15.13km/h
-
VMAX
25.70km/h
-
Temperatura
-2.0°C
-
Podjazdy
85m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tak jak sobie ubzdurałem w głowie, w czwartek rano zerwałem się przed 5 z łóżka, wyjechałem i spokojnie w stronę Chlebni. Potem sprawdziłem czas i zaplanowałem co i jak, byleby do 8 wyrobić się do pracy. W sumie strasznie zmarzłem, ale w robocie gorąca herbatka zrobiła swoje ;) W ciągu dnia naszła mnie myśl żeby jeszcze popołudniu coś pokręcić, ale uznałem, że pora jednak normalnie wrócić do babci po pracy.
Kategoria 20-50, asfalt, cały dzień, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren, w ciemności