arturt1 prowadzi tutaj blog rowerowy

Artur Biker Gore

Wpisy archiwalne w kategorii

teren

Dystans całkowity:5078.76 km (w terenie 1123.40 km; 22.12%)
Czas w ruchu:299:30
Średnia prędkość:16.96 km/h
Maksymalna prędkość:56.80 km/h
Suma podjazdów:14587 m
Liczba aktywności:168
Średnio na aktywność:30.23 km i 1h 46m
Więcej statystyk

Praca

  • DST 48.90km
  • Teren 1.50km
  • Czas 02:05
  • VAVG 23.47km/h
  • VMAX 40.10km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 142m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 29 kwietnia 2014 | dodano: 29.04.2014

Zacznijmy od tego, że nie spodziewałem się aż tak gorącego dnia... ;) Szczególnie powrót dał mi się we znaki, bo rano założyłem długi komplet i w takim też wracałem. Ach tam.. jutro ubieram się na krótko! A dzisiaj po pracy naokoło, przez Bieniewice, Bramki, Pass... Jakoś tak nie chciało mi się dzisiaj walić główną szosą z Błonia...może przez ten wiatr wolałem nieco spokojniejszą drogę. Ale widoki piękne ;)


Kategoria 20-50, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren

Praca

  • DST 36.80km
  • Teren 1.50km
  • Czas 01:39
  • VAVG 22.30km/h
  • VMAX 37.40km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 95m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | dodano: 28.04.2014


Powrót do domu, lekkie opóźnienie... I chmury nad Lesznem. Kilkanaście minut później powędrowały sobie na Warszawę, a nad miastem ciemno... Ciekawe czy coś padało?


Kategoria asfalt, 20-50, teren, samotnie, Do pracy, z pracy, w pracy...

Praca

  • DST 36.90km
  • Teren 1.50km
  • Czas 01:46
  • VAVG 20.89km/h
  • VMAX 34.60km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 105m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 23 kwietnia 2014 | dodano: 23.04.2014


Kategoria 20-50, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren

Praca

  • DST 36.30km
  • Teren 1.50km
  • Czas 01:29
  • VAVG 24.47km/h
  • VMAX 37.90km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 82m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 17 kwietnia 2014 | dodano: 17.04.2014


Kategoria 20-50, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren

Praca

  • DST 36.70km
  • Teren 2.50km
  • Czas 01:51
  • VAVG 19.84km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 16 kwietnia 2014 | dodano: 16.04.2014


Kategoria 20-50, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren

Praca

  • DST 35.60km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:43
  • VAVG 20.74km/h
  • VMAX 32.50km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Podjazdy 87m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 kwietnia 2014 | dodano: 15.04.2014

Mokro... :(


Kategoria 20-50, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren

Prawie pod Wyszogród

  • DST 105.70km
  • Teren 1.10km
  • Czas 04:21
  • VAVG 24.30km/h
  • VMAX 43.40km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 390m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 kwietnia 2014 | dodano: 13.04.2014


Dzisiejszy dzień stał pod znakiem niepewnej pogody...Z rana słońce, potem trochę chmur, ale jakoś po 10 rzuciłem się na siodełko i ruszyłem w stronę Nowego Dworu. Średnia nawet niezła jak na mnie - ponad 30, potem zawróciłem i z mostu ruszyłem na Grochale, dalej odbiłem na Leoncin i prosto do Śladowa. Wtedy zebrało się więcej chmur, zaczęło trochę mocniej dmuchać w twarz i nawet coś poleciało z nieba... myślałem żeby odbić na Sochaczew i tak zakończyć swoją pętlę, ale się zawziąłem i okręciłem Kamion - nigdy wcześniej tam nie byłem nawet przejazdem, ale jechałem na czuja - a orientację w terenie mam dobrą więc sprawnie dotarłem do Sochaczewa - pomyślałem.. no, to już w domu - prawie :). Od Chodakowa bardzo dobrze się jechało, w Kampinosie spotkałem kuzyna, chwilę pogadaliśmy a potem prosto do Leszna. Gdyby nie straszne nawierzchnie niektórych dróg w rejonie Kamionu - a łeb mnie od nich bolał - to przekręciłbym do 150, ale uznałem, że przed jutrzejszą pracą i perspektywą kolejnych ponad 40km... dzisiaj już odpocznę i zbiorę trochę sił.


Kategoria 100-150, asfalt, samotnie, teren

Leszno > Zawady > Łazy > Kampo > Leszno

  • DST 35.50km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:41
  • VAVG 21.09km/h
  • VMAX 44.10km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 113m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 kwietnia 2014 | dodano: 06.04.2014

Dzisiaj pogoda trzymała mnie w napięciu, cały czas pełno chmur i ponuro, ale przed południem poddałem renowacji kilka części (mostek, sztyca siodła, zaciski)... a konkretniej trochę malowania i lakierowania ;)  i potem jakoś zebrałem się w końcu na rower. Gdy minąłem Gawartową Wolę wyszło do mnie słońce i w takim towarzystwie jechałem aż do Leszna, gdzie spotkałem kolegę. Potem trochę luzu i gadki i w końcu do domu na obiad. Od początku dość szybko, potem na wysokości Komorowa piach mnie nieco spowolnił, ale nowe oponki świetnie dały radę, byłem zaskoczony... a dość mocno je podbiłem do jazdy na asfalcie. Ogólnie udany wyjazd na szybko. Ale trochę planowałem troszkę dłuższy dystans, ok 60km, no ale przez tą poranną pogodę zwlekałem :P



Kategoria 20-50, asfalt, teren, samotnie

Praca

  • DST 26.60km
  • Teren 2.50km
  • Czas 01:23
  • VAVG 19.23km/h
  • VMAX 42.80km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 68m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 kwietnia 2014 | dodano: 04.04.2014


Kategoria 20-50, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren

Praca

  • DST 35.60km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 22.48km/h
  • VMAX 42.40km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 87m
  • Sprzęt Srebrna strzała
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 kwietnia 2014 | dodano: 02.04.2014

Dzisiaj szybko i sprawnie do pracy - ale znów mi się przysnęło, wyjechałem 15 min później, aczkolwiek dotarłem punkt 8 ;) Wczoraj zmieniłem kapcie na nowe, założyłem nowe klocki i wszystko śmiga jak należy. W sumie na crossmarkach maxxisa jakoś szybciej pocisnąłem, choć nie chciało mi się wracać do domu. Z Milanówka nieco ponad pół godziny, trochę bocznego wiatru... w sumie dzień jak co dzień ostatnio ;). Jutro pewno nocka u babci, bo po pracy Grodzisk... a o 20 nie opłaca się walić do Leszna, by znów rano z powrotem wracać do Milanu. 


Kategoria 20-50, asfalt, dłubanie przy rowerze, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren