Styczeń, 2014
Dystans całkowity: | 159.30 km (w terenie 17.40 km; 10.92%) |
Czas w ruchu: | 10:41 |
Średnia prędkość: | 14.91 km/h |
Maksymalna prędkość: | 35.80 km/h |
Suma podjazdów: | 475 m |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 11.38 km i 0h 45m |
Więcej statystyk |
Praca
-
DST
8.70km
-
Teren
1.50km
-
Czas
00:33
-
VAVG
15.82km/h
-
VMAX
22.70km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Podjazdy
24m
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj nareszcie z licznikiem - kupiłem bateryjki, skalibrowałem wszystko i znów śmiga ;) Oszczędzałem się na prędkości bo mokro i śnieżna chlapa zalegała na ulicach - a spodnie na powrót do domu jedne.
Kategoria <20, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren
Obietnica dotrzymana
-
DST
30.00km
-
Czas
01:59
-
VAVG
15.13km/h
-
VMAX
25.70km/h
-
Temperatura
-2.0°C
-
Podjazdy
85m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tak jak sobie ubzdurałem w głowie, w czwartek rano zerwałem się przed 5 z łóżka, wyjechałem i spokojnie w stronę Chlebni. Potem sprawdziłem czas i zaplanowałem co i jak, byleby do 8 wyrobić się do pracy. W sumie strasznie zmarzłem, ale w robocie gorąca herbatka zrobiła swoje ;) W ciągu dnia naszła mnie myśl żeby jeszcze popołudniu coś pokręcić, ale uznałem, że pora jednak normalnie wrócić do babci po pracy.
Kategoria 20-50, asfalt, cały dzień, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren, w ciemności
Praca i lekkie porządki na sprzęcie
-
DST
8.00km
-
Czas
00:24
-
VAVG
20.00km/h
-
Temperatura
-1.0°C
-
Podjazdy
17m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj w sumie skończyło się odpoczywanie, do tego mam szalony pomysł, by w tym tygodniu jakiegoś pięknego dnia.. może czwartek? Zobaczymy co przyniesie pogoda - wstać o 4 rano, wsiąść na rower, zakręcić z 30km i dopiero ruszyć do pracy. Znaczy się jechać do niej maksymalnie naokoło, ale tak by zdążyć z luzem w spodniach na 8 rano. Ciekawe co wyjdzie... Wczesne wstawanie - nie tu problem, możliwe jednak, że po prostu nie uda mi się nawet obudzić :D A'propos... czas kupić baterie do licznika, baterie do lampek i kilka innych bzdetów, co to mogą się jeszcze "tej zimy" przydać. - nie mowa tu o pługu, śnieg nie jest przeszkodą :D Poza tym wczoraj ogarnąłem firmowy 'rover', stracił grubą warstwę błota i starego smaru, w sumie nowy rok, to i maszyna musi startować jak nowa. Tym bardziej, że syfu nazbierało się od listopada, ale ciemnica po pracy nie pozwalała zbytnio na dbanie o rower u babci, gdzie w piwnicy... nie ma światła. Także tego... no jedziem jedziem!
Kategoria <20, dłubanie przy rowerze, Do pracy, z pracy, w pracy...
Piątkowo - Grodzisk i okolica
-
DST
20.00km
-
Czas
01:15
-
VAVG
16.00km/h
-
Podjazdy
61m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria <20, samotnie, asfalt