6.04.2013 - nuda, łatanie..
-
DST
11.00km
-
Teren
2.00km
-
Czas
00:39
-
VAVG
16.92km/h
-
VMAX
46.30km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Podjazdy
29m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 6 kwietnia 2013 | dodano: 06.04.2013
Dziś miał być wspaniały dzień, z rana miałem ruszyć na pętlę: Leszno > Kampinos > Górki > Sowia Wola > Leszno.. koniec końca wstałem o 10, stwierdziłem brak powietrza (ponownie mimo łatania) w przednim kole. Skończyło się na spacerku do kolegi. Kompresorem nabiłem połataną dętkę i ruszyłem przed siebie. Drogę marianowską dorzucam do terenu.. po prostu nie da się nią jechać. :D droga dla kozaków.. chyba że komuś życie i sprawność maszyny niemiła. Wyjeżdżając na Grądach chciałem zajechać przynajmniej na Kampinos, ale za Wilkowem straciłem ochotę na cokolwiek. Wróciłem do Leszna, na sochaczewskiej bujnąłem się nieco z wiatrem.. no a w tej chwili nuda. Czekam, może ktoś będzie miał ochotę gdzieś się ruszyć :(
Kategoria <20, asfalt, samotnie, teren