Get a life!
-
DST
61.40km
-
Teren
43.00km
-
Czas
03:41
-
VAVG
16.67km/h
-
VMAX
36.20km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Podjazdy
268m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj zebraliśmy się sporą grupką pod sklepem na Środkowej w Zaborowie i ruszyliśmy w las. Nikt z nas wcześniej się nie znał, ewentualnie jedynie kojarzył z widzenia/słuchu, a co najlepsze to już po paru kilometrach doskonale się zintegrowaliśmy. Michał narzucał tempo, grupka podzieliła się na dwie: 3-4 osobową na czele i drugą ze sporym dystansem za nami ;)...ale dali sobie wspaniale radę z korzeniami, piachem i błotem. Co najlepsze poznałem wreszcie organizatorkę - Agnieszkę, z którą już jakiś czas planowałem taki event, i w sumie dzięki połączonym siłom i chęci osób biorących udział w tego rodzaju wydarzeniach - to wszystko ma jakiś sens! Chcesz wyrwać się rowerem na weekend? Chcesz pobiegać, a nie masz z kim? Zareklamuj się na Get a Life :D Dzisiaj uzbieraliśmy kilkanaście osób, które razem, jak i każdy z osobna - tworzyły niesamowitą atmosferę, zupełnie jakbyśmy się już przez jakiś czas znali.
Tutaj wklejka mapki, ogólna trasa jaką mieliśmy przejechać. Nie pokrywa się idealnie, ale z grubsza kilometraż się zgadza ;)
Poza tym... ja najpierw z Leszna po Wakabę(Przemka), potem na zbiórkę pod sklepik, a na koniec powrót z Zaborowa do Leszna. Ogólnie warto się ustawiać na takie wyjazdy weekendowe, nawet i jedynie niedzielne. Co z tego, że jutro praca? Taka niedziela to dawka szczęścia i energii na całe 5 męczących dni.
Kategoria 50-80, asfalt, teren, znajomi