Praca
-
DST
42.20km
-
Teren
3.00km
-
Czas
01:52
-
VAVG
22.61km/h
-
VMAX
40.40km/h
-
Temperatura
31.0°C
-
Podjazdy
112m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 23 maja 2014 | dodano: 23.05.2014
Dzisiaj z rana strasznie wiało w twarz, w dodatku wstałem później... ale całe szczęście pocisnąłem i zdążyłem do pracy (byłem 10 min przed czasem). Poza tym strasznie gorąco...w drodze powrotnej zajechałem na obiad do babci na Chrzanów, po czym ruszyłem na Błonie. Samo miasto wziąłem bokiem - pojechałem do przejazdu na szosie do Rokitna, potem szlakiem na Kopytów. A potem pierwszy raz jechałem szosą z Witek na Białutki. Jakoś zawsze omijałem tą drogę, ale po dzisiejszym dniu chyba tamtędy będę ruszał dupcię do pracy. Asfalt jest idealny, zakrętów moc.. a dziś dodatkowo wiatr w plecy :)
Ostatnio coś mam jazdy na selfie...:P
![]()
Kategoria 20-50, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren