Wieczorne babranko w smarach
-
Sprzęt Srebrna strzała
Środa, 5 marca 2014 | dodano: 05.03.2014
No to jutro miało być wolne, a koniec końca jadę na 7:30 do pracy, o 11 zwijam sprzęt z powrotem do Leszna, bo po 13 lekarz... kończy się latanie za książeczką sanepidu, teraz jedynie wpis pozostał. A z wieczora wziąłem się za amorek ze strzały... niestety chyba część dzisiejszej wypłaty przeznaczę w weekend na nowy amortyzator, ten ma już takie luzy, że nic go nie uratuje. Wyszło wypożyczanie sprzętu po znajomych...
Trochę naświniłem w pokoju, wczoraj stały tam dwa rowercie, teraz zamiana - Kellys na drogę, toto na przegląd po zimie. Zobaczymy, łańcuch na pewno kupię, myślę nad jakąś gotową ramą, bo nie wiem czy jest sens wydawać pieniądze na malowanie starej, dość poobijanej.
Kategoria dłubanie przy rowerze