teren
Dystans całkowity: | 5078.76 km (w terenie 1123.40 km; 22.12%) |
Czas w ruchu: | 299:30 |
Średnia prędkość: | 16.96 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.80 km/h |
Suma podjazdów: | 14587 m |
Liczba aktywności: | 168 |
Średnio na aktywność: | 30.23 km i 1h 46m |
Więcej statystyk |
Praca
-
DST
45.40km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:13
-
VAVG
20.48km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Podjazdy
132m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 20-50, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren
Get a life Vol2 - Zamczysko!
-
DST
70.20km
-
Teren
27.00km
-
Czas
04:42
-
VAVG
14.94km/h
-
VMAX
38.50km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Podjazdy
349m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj miałem przyjemność poprowadzić kolejną edycję GET A LIFE. Tym razem za cel postawiliśmy sobie Zamczysko. Trasę modyfikowaliśmy na bieżąco, ze względów na warunki pogodowe. Ogółem dzisiejszy wypad do samego końca stał pod znakiem zapytania. Całe szczęście dołączyło kilka osób, łącznie uzbierała się grupka ośmioosobowa i w końcu ruszyliśmy w strugach deszczu na szlak. W dojeździe do Leszna towarzyszył nam deszcz i silny wiatr w twarz, potem trochę rozpogodzeń. Po wylocie z Granicy w kierunku mostu na Łasicy złapała nas burza, woda lała się z nieba, nie pomogły przeciwdeszczowe kurtki...o ile ktoś miał ;), a także liście...No ale daliśmy radę! Do Górek wszyscy dotarliśmy kompletnie przemoczeni i umorusani w błocie. Tam też zrobiliśmy sobie sklepostop, w międzyczasie nasze rzeczy trochę wyschły :D Potem ruszyliśmy nieco błotnistym szlakiem na Zamczysko, chwilę posiedzieliśmy i ruszyliśmy do Łubca. Faceci nie dawali znaków zmęczenia, jednakże po Ani i Justynie było widać, że są trochę przemęczone (chociaż bardziej może przez pogodę, niż fizycznie). Po 17 dotarliśmy do Zaborowa, pożegnaliśmy się pod sklepem na Środkowej, skąd też wyruszyliśmy... a potem stały punkt programu - każde w swoją stronę świata ;)
Kategoria 50-80, asfalt, teren, znajomi
Praca
-
DST
34.70km
-
Teren
3.00km
-
Czas
01:43
-
VAVG
20.21km/h
-
VMAX
39.10km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Podjazdy
100m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 20-50, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren
Praca
-
DST
34.70km
-
Teren
3.00km
-
Czas
01:38
-
VAVG
21.24km/h
-
VMAX
36.10km/h
-
Temperatura
33.0°C
-
Podjazdy
90m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 20-50, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren
Praca
-
DST
34.80km
-
Teren
3.00km
-
Czas
01:33
-
VAVG
22.45km/h
-
VMAX
39.80km/h
-
Temperatura
31.0°C
-
Podjazdy
90m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 20-50, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren
Praca
-
DST
34.00km
-
Teren
3.00km
-
Czas
01:39
-
VAVG
20.61km/h
-
VMAX
32.10km/h
-
Temperatura
33.0°C
-
Podjazdy
88m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 20-50, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren
Praca
-
DST
46.30km
-
Teren
1.50km
-
Czas
02:13
-
VAVG
20.89km/h
-
VMAX
45.10km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Podjazdy
126m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 20-50, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren
Praca
-
DST
41.20km
-
Teren
1.50km
-
Czas
01:52
-
VAVG
22.07km/h
-
VMAX
36.20km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Podjazdy
108m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj po pracy zahaczyłem o PKP Grodzisk.. a potem dzida przestrzał do trasy na Błonie ;) Rano doskwierała mgła...
Kategoria 20-50, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren
Dzień dziecka z Kazikiem - Brochów!
-
DST
73.60km
-
Teren
16.20km
-
Czas
04:20
-
VAVG
16.98km/h
-
VMAX
43.10km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Podjazdy
304m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj po 14 planowałem samotny rowerek do Łaz, ale zadzwonił Kazik... pytając czy jestem chętny na dwa kółka. Zmówiliśmy się po 14 pod jego blokiem i ruszyliśmy w stronę Łaz. Potem była ziemia sochaczewska i w końcu dojechaliśmy do Brochowa. Tam zrobiliśmy sobie dłuższą przerwę, a następnie ruszyliśmy na Kampinos. W kampo kupiliśmy sobie po piwku, które na Górkach wypilismy, by wkrótce potem ruszyć w las na Zamczysko. Dobrze się leciało, w sumie jak nigdy. A od Zamczyska do Łubca nie jechałem nigdy wcześniej, zawsze waliłem niebieskim z Leszna. A jestem zadowolony tym bardziej, że to moja pierwsza jazda z Kaziem od ponad roku. Mam nadzieję, że będzie więcej okazji, bo pomysłów nie brakuje :)
Kategoria 50-80, asfalt, teren
Praca
-
DST
36.20km
-
Teren
3.00km
-
Czas
01:43
-
VAVG
21.09km/h
-
VMAX
37.80km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Podjazdy
91m
-
Sprzęt Srebrna strzała
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria 20-50, asfalt, Do pracy, z pracy, w pracy..., samotnie, teren